Emma Barrandéguy nació en 1914 en Gualeguay (Entre Ríos, Argentina), donde murió en 2006.
DÉJENME
SER UNA HOJA DE ÁRBOL...
“Déjenme ser una hoja de árbol, acariciada por
la brisa.”
La
última hoja amarilla
de los
fresnos,
del
ceibo, de la glicina blanca.
Soy.
Ya
culmina el otoño
entre
nosotros.
Las
hojas esperan en la vereda
el agua
que las empape y las ensucie.
El
árbol, libre de ellas,
al fin
puede conversar con la luna
que
asoma brillante y sensual
por el
este de la noche
que silba entre las ramas.
POZWÓLCIE MI BYĆ LISTKIEM NA DRZEWIE...
“Pozwólcie mi być listkiem na drzewie, muskanym
wiatrem”
Ostatnim żółtym listkiem
jesiona,
puchowca, wisterii chińskiej.
Jestem.
Kończy się już jesień
między nami.
wody, która obmyje je i utapla.
Drzewo, wolne od liści,
w końcu może pomówić z księżycem
nadciągającym jasno i zmysłowo
od wschodniej strony nocy,
kiedy ta gwiżdże między gałęziami.
Comentarios
Publicar un comentario